Pozorna sjesta
No dobra – czas budzić się z wakacyjnego uśpienia.
Ale spokojniutko, zanim wpadnie tu urlopowa relacja z eko-warsztatów dla harcerzy i zanim dowiecie się, jaki to zacny projekt wysmażyłem we współpracy z LUPO ART na najbliższy rok szkolny – łapcie migawkę z dzisiejszego spotkania w Vinci Power Nap, gdzie wraz z żoną odwiedziliśmy wspaniałą i bliską mi osobę Magdalenę Filcek oraz rzecz jasna – zażyliśmy odżywczej i regenerującej drzemki (najszczerzej polecam tą miejscówkę, szczególnie dla zestresowanych).
A po sjeście szama w VEGA Bar Wegański i można ekocentryczyć dalej!
Jeśli to i dla Ciebie ważny temat – wesprzyj edukację klimatyczną na Patronite!