Festiwale – albo eko albo wcale.
Letnie festiwale plenerowe to już zjawisko mocno w Polsce rozpowszechnione – wiadomix, na niecodzienne ekscesy do bladego świtu przy ulubionej nucie wielu z nas nie trzeba specjalnie namawiać. Nie każdy jednak festiwal przypomina rzeczywiste święto, podczas którego wyrażamy szacunek do innych, jak i wobec natury.
Ale, że ten profil nie jest od narzekania to chciałbym zaznaczyć, co też dobrego w tej festiwalowej materii zauważyłem. Otóż zarówno wielkie imprezy takie jak Pol’and’Rock czy Dreamersland, jak i mniejsze – FRUŃ Festiwal, a już szczególnie – tak kameralne jak Bagnowianki, który widzicie na zdjęciach, stawiają na ograniczenie ilości śmieci, minimalizowanie wpływu na środowisko i edukują uczestników (jeszcze zanim ci dotrą na miejsce) – o tym jak świętować w zgodzie z ekologiczną ideą.
Konkrety? Proszę. Wyciąg z regulaminu Bagnowianków poniżej (pierwsze 7 punktów!)
1. Całkowity, bezwzględny zakaz pozostawiania po sobie śmieci! Dbamy, by nie walały się odpady i staramy się nie generować śmieci – stąd prośba o własne naczynia, materiały wielokrotnego użytku etc. Każdy zmotoryzowany festiwalowicz jest zobowiązany do wywiezienia z terenu swoich obozowych odpadów.
2. Jeżeli zobaczysz śmieć na glebie od tej chwili Twoją misją jest wyrzucenie go do kosza. Nie mamy zamiaru tańczyć, biwakować na śmieciach; ludzie chodzą boso a my jesteśmy jedynie gośćmi w tym miejscu.
3. Proces palenia tytoniu niech odbywa się w okolicy popielniczek, w wyznaczonych miejscach. Uszanujmy przestrzeń taneczną i warsztatową na doznania a nie używki.
Zakaz wyrzucania petów do ogniska! Szacunek dla otoczenia i dobrodziejstw bagna to podstawa, jesteśmy w naturze.
4. Prosimy o zaopatrzenie się w biodegradowalne środki czystości. Dostępne prysznice.
5. Mimo lasu dookoła nie stawiamy papierzaków w pobliskich krzakach. Zapraszamy do dostępnych WC.
6. Szanuj zieleń! Patrz jak chodzisz by nie narazić dzielnie rosnących krzewów ozdobnych i owocowych na zniszczenie.
7. Penetracja buszu – odpowiednio ubrani, za wskazaniem odpowiednich tras, z przewodnikiem lub za jego zgodą. Należy uważać na kleszcze i mokradła! Bagno za to można bezpiecznie zwiedzać poruszając się ścieżką uważności.
W zasadzie mogę na tym zakończyć posta, ponieważ na własne oczy widziałem, że przytoczone zasady były przez wszystkich przyjęte za swoje i respektowane, co w najpiękniejszy sposób odzwierciedla szacunek dla urokliwego miejsca, ludzi, którzy organizują to zacne wydarzenie (ukłony!) oraz matki natury, pojmowanej jak najdosłowniej. Zalecam takie podejście – koi