Murem za dziurą
Będzie o dziurze. W spodniach w kroku, w bluzie w mankiecie, w skarpecie czy tam bucie. O dziurach w moich ulubionych elementach garderoby. Czy ich tajemnicze pojawienie się dyskredytuje rzecz do wystawienia na publiczny widok? Nie dla mnie.
I chcę Wam dodać odwagi! Wam niepewnym czy wypada, stroskanym co ludzie powiedzo, Wam obdarzonym krzywym spojrzeniem partnerów życiowych, Wam, rzekomo, obniżającym wizerunek związku – noście stare! Tym bardziej jeśli je w jakiś taki dziecinny sposób po prostu bardzo lubicie. A dziury łatajcie, z dystansem obśmiewajcie albo z dumą obnoście! Lepsze to dla otoczenia niż uszafianie lub wyrzucanio-nowo-kupowanie.
Jeśli to i dla Ciebie ważny temat – wesprzyj edukację klimatyczną na Patronite!
#ZeroWaste#MuremZaDziurą#PiszęPostyWZeszycie
